sobota, 24 stycznia 2009

Mój przyjaciel Pyrek


Czasem obieranie ziemniaków, może przynieść niezłą frajdę :)

4 komentarze:

Tomasz Palasz pisze...

HeHe:)
Niezły Pyrek:)
Ciekawe jak będzie smakował przysmarzony z cebulką i jajkiem:)

Loose pisze...

no, miejmy nadzieje ze Twoj nowy Przyjaciel Pyrek, pomoze Ci w pisaniu pracy bo trzeba by sie na piwo jakies wybrać...
Weź się z nim dogadaj... ze np go nie zjesz.hm 20.08 pewnie juz za poźno... bedziesz Sprite'a pił :P

biwanka pisze...

jest jeszcze szansa poznać Pyrka? (zauroczył mnie!!) - czy też już musiałbym przeszukać Twój żarłoczny żołądek?

Tomasz Palasz pisze...

Pyrek ale masz pieprzne oczy:P