Piękne miasto, piękny rynek, a o 17:00 pustki, jakby było co najmniej po 1:00 w nocy. No i trochę niebezpiecznie, bo w bramach stoją jakieś zakapturzone ciemne typy. Musiałem spieszyć się ze zdjęciem, bo pomału lekki strach mnie ogarniał :)
Z plecaka Tomku, a plecak na takim murku leżał. No w dłonie trochę pizgało, a w rękawiczkach ciężko się pracuje. Zastanawiałem się czy ktoś zauważy łańcuch, ale Piotrek wszystko wypatrzy. Ja zauważyłem dopiero na zdjęciu - robiąc zdjęcie nie widziałem łańcucha, choć jakieś kilka miesięcy temu robiłem mu zdjęcia razem z Iwonką, co nie Pikaczupku?
Widoczne zdjęcia pojawiają się każdego tygodnia. Treść zdjęć jest niezwykle przypadkowa, bowiem sytuacje, które się zdarzają w codzienności są nieprzewidziane. Czasem to jest leniwy dzień w domu, czasem to cały dzień w pracy, za kierownicą, przy komputerze, w kasie, ale są to dni naszego życia. Nie każde zdjęcie jest dobre, udane, przemyślane, trafione... jak nasze decyzje i nasze dni!
6 komentarzy:
jaaacie, bosko, ja też tam chcę :)
bardzo fajnie wyszedł ten Łańcuch, wygląda jakby nieudolny photoshopiec go wkleił... hehe, ale normalnie widać że tam zimno brrr
Piotrek Ty to zmarzluch jestes i tyle:P
A zdjęcie fajne:)
Z chodnika robione:)
Z plecaka Tomku, a plecak na takim murku leżał. No w dłonie trochę pizgało, a w rękawiczkach ciężko się pracuje. Zastanawiałem się czy ktoś zauważy łańcuch, ale Piotrek wszystko wypatrzy. Ja zauważyłem dopiero na zdjęciu - robiąc zdjęcie nie widziałem łańcucha, choć jakieś kilka miesięcy temu robiłem mu zdjęcia razem z Iwonką, co nie Pikaczupku?
ano, ja nawet go dosiadłam ;D
Pamiętam Iwonko :D
Prześlij komentarz