...a pamiętacie jak na obiektyw powiększalnika zakładaliśmy pończochy zamiast filtru zmiękczającego? Fajny efekt wtedy powstawał. Niestety w lustrzankach cyfrowych nie działa to tak fajnie co widać na załączonym obrazku ;(
czwartek, 22 stycznia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
nawet całkiem udane. ale kurcze, nigdy nie naciagałem poczochy na powiekszalnik... i kto je przynosił lub tyz sciagał?;)
aha, to juz wiem czemu mnie nie zapraszaliscie:(
;)
zawsze byłeś najmłodszy i zbyt niewinny :)
Ja tez szczerze powiedziawszy nie pamiętam żebyśmy naciągali sobie pończochy na soczewki:/
A tak poza tym to efekt zmiękczenia może zależeć od grubości samej pończochy:)
Prześlij komentarz