czwartek, 8 stycznia 2009

brama do nieba


4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Kolejny spacer z pieskiem? Iwonko, dyć już się prawie ćmiło! Nie bałaś się?
Sprawdzałem przed chwilką baterie - aparat nawet nie drgnął. Miejmy nadzieję, że po zakupie innych Twoje problemy się skończą. Tylko nie kupuj już SONY, bo jak się sama przekonałaś, firma ta słynie nie tylko z beznadziejnych lustrzanek ;)

Ardis pisze...

Drzewka jak u mnie przy bloku. Gdybym mieszkał parę pięterek niżej miał bym podobny widok :D

Loose pisze...

szczerze mówiąc. pomyslałem "Ardis, dał dwa zdjecią?!" no, ale naprawde, podobnie macie :)

biwanka pisze...

jak więc dobrze, że wcześniej nacisnęłam spust niż Ty Ardis :)